Dziś miałam pracowity dzień. Wcześnie rano pobudka, wyjazd do Wrocławia (spokojnie tylko 3h drogi) Tam miałam spotkanie z niesamowitymi ludźmi od DIY. No może nie z ludźmi, a jednym człowiekiem. Fajną dziewczyną imieniem Anna, która wprowadzała Nas: Mnie i inne dziewczyny w tajniki robienia kartek. Niestety telefon mi siadł i nie mam zdjęć, a szkoda wiem...
Mogę powiedzieć, że dużo się nauczyłam, wiele zrobiłam. Robiłyśmy kartki mikołajkowe i bożonarodzeniowe. Metodą Quillingu. Powiem szczerze że myślałam, że nie wyjdą tak ładnie. Mój telefon nie działa ale poniżej przedstawiam Wam kartki wykonane tą metodą znalezione w necie (oczywiście niezawodny pinterest.com):
Genialne, też chce tego spróbować :)
OdpowiedzUsuń